Na przykład słyszałem kiedyś o młodym człowieku, który wydał własną książkę, niestety nic później o nim nie usłyszałem, więc nie wiem, czy osiągnął jakiś sukces choćby taki by z pisania żyć na poziomie minimum socjalnego. Takie minimum jest typowe dla wielu pisarzy zdeterminowanych robić pisarską karierę. Znam na przykład pisarza z Wrocławia, który jak sam twierdzi, ledwo wiąże koniec z końcem, ale mimo to trwa w ambitnej realizacji swojej pasji. Pomaga mu w tym sporo pozytywnych recenzji czytelników czekających na kolejne jego dzieła. Problem w tym, że Zbyszek pisze długo, dopieszczając każdy szczegół, a to nie sprzyja zarobkom, łatwiej by było pisać szybko, ale mieć bardzo dużo tytułów na sprzedaż. On jednak dopieszcza swoje powieści, co niekoniecznie jest tym, czego oczekują czytelnicy.
Mamy też w Wołczynie i okolicy kilku malarzy. Jeden z nich i najlepiej znany jest zawodowcem, który od wielu lat maluje. Poznałem go w 2014 roku na balu charytatywnym, gdzie dzięki ufundowaniu obrazu był gościem honorowym, siedzieliśmy przy jednym stoliku, więc miałem okazję trochę z nim porozmawiać. Już wówczas byłem zainteresowany malarstwem, ale dopiero w 2019 roku zacząłem malowanie na poważnie, a po 2 miesiącach dołączyła do mnie żona. Jesteśmy teraz małżeństwem realizującym wspólną pasję. Nie jest to pasja do szuflady. Obrazy sprzedajemy głównie na platformie Allegro, ale mamy też własny sklep jest to galeria obrazów. Strona internetowa, na której można zamówić nie tylko obrazy ręcznie malowane, ale także rysunki i nawet inkografiki, czyli cyfrowe wydruki wysokiej jakości, kopie naszych obrazów już sprzedanych i przez to nie do osiągnięcia w formie oryginalnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz